Z tą rodzinką poznałam sie jak z większością moich sąsiadów – dzięki mojemu psu i wspólnym spacerom :)) Już w momencie kiedy Dang była w ciąży – zaplanowałyśmy wspólną sesję z Ich synkiem i udało się! Na kilka dni przed ich przeprowadzką do Niemiec.
Wiecie, że w chińskiej tradycji imiona nadawane są dzieciom po tym, jak się narodzą? Zgodnie z datą oraz godziną ich narodzin. Jest wtedy kilka opcji do wyboru i rodzice decydują się na jedną. Niesamowite! A dlaczego ma zdjęcie w bodziakach z króliczkiem??? A no dlatego, że urodził się w roku królika z horoskopu chińskiego.
Zapraszam Was do oglądania. Nie mogło zabraknąć towarzystwa Babci, która z nimi mieszka i szalonego piecha!
Miłego oglądania ♡.