Jeden telefon, 4 kobiety. Natalia potrzebowała swoich zdjęć wizerunkowych, by ruszyć ze spotkaniami jogowymi z innymi Kobietami, by otworzyć się na nowe. Zorganizowała więc bardzo fajną przestrzeń – Kultura Fizyczna, ze świetną energią. Weronika zajęła się scenografią, ja zdjęciami, a jeszcze jedna Natalia towarzyszyła nam podczas zajęć i zdjęć.

To było niesamowite popołudnie, które zakończyło się lekcją yin jogi poprowadzoną przez bohaterkę zdjęć.

Spotkania kobiecie to bardzo potrzebne momenty dla naszych energii. Świetnie ujmuje to w kilku zdaniach autorka książki “Biegnąca z wilkami” Clarissa Pinkola Estes:

“Czasem trudno jest skłonić mężczyzn, by zostawili kobiety we własnym gronie. Jestem przekonana, że w starożytności kobiety zachęcały mężczyzn, żeby “wybrali się na ryby”. Jest to fortel, jaki kobiety stosują od niepamiętnych czasów, by się pozbyć mężczyzn na chwilę, żeby mogły być same albo tylko z innymi kobietami. Od czasu do czasu muszą pooddychać wyłącznie “kobiecym powietrzem”. Tego wymaga naturalny cykl życia istoty rodzaju żeńskiego. Męska energia jest przyjemna. Więcej niż przyjemna – jest wzniosła i potężna. Ale czasami można się nią przejeść jak czekoladkami. Tęsknimy za zwykłym zimnym ryżem i czystym, gorącym rosołem, by przepłukać podniebienie. Od czasu do czasu musimy to robić.”

Spokojnego oglądania 😉 WDECH i WYDECH 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *