Kolejny, “zwyczajny” obrazek Islandii. Zwykły, codzienny spacer dostarcza tam tyle zachwytów, że aż ciężko ubrać to w słowa.
A ten prosty, minimalistyczny, czarny dom komponował się tak pięknie u podnóża góry za jego plecami i był tak świetnie usytuowany w jej osi, że aż szkoda było przejść obojętnie bez zrobienia mu zdjęcia.
Jestem zachwycona architekturą skandynawską. Prosto, ładnie, praktycznie, bez zbędnych dekoracji i wygibasów. Z klasą, pomysłem i tym smaczkiem, dzięki któremu budynki świetnie komponują się ze swoim otoczeniem. Nic, tylko pozazdrościć architektom i mieszkańcom!
Zasada “mniej, znaczy więcej” sprawdza się tutaj w 100%.
Świetnie sprawdzi się w mniejszym formacie, w kompozycji z innymi pionowymi lub poziomymi, analogowymi ujęciami z Islandii – w gabinecie, z którego pracujesz lub w pomieszczaniach Twojego domu – na pewno ociepli wnętrze i zrelaksuje zmęczony komputerem wzrok.
A jeśli chcesz sprawić oryginalny prezent bliskiej osobie, którą pasjonują podróże – to będzie genialny pomysł! Islandia jest celem podróżniczym wielu osób. Dzięki codziennemu patrzeniu na takie obrazki i afirmacjom związanym z tym marzeniem – przybliżamy realizację naszych marzeń!
Zdjęcie powstało w okolicach miasteczka Hellnar, na zachodnich fiordach Islandii.
Propozycja do kompozycji z innymi obrazkami pionowymi z Islandii: