Złota godzina o poranku. To było na przełomie sierpnia i września, we wsi Barchów.
Kiedy jeszcze wszyscy śpią, słychać tylko zwierzęta, a dzień budzi się powolutku do życia.
Kiedy nad polami unosi się delikatna mgiełka, charakterystyczna dla tego okresu w roku – kiedy chłód nocy spotyka się z ciepłem poranka.
Magia zamknięta na zdjęciu. magia natury, przyrody, która to po cichutku po prostu sobie jest taka piękna i prawdziwa. Tak bardzo spektakularna, a jednocześnie skromna w swojej “osobie”.
Cudownie kojący i relaksujący obrazek.
Świetnie sprawdzi się w Twoim gabinecie do pracy, czy w domu. Ociepli wnętrze, zrelaksuje wzrok, pozwoli nabrać dystansu i zatrzymać się na chwilę.