Czy sesja narzeczeńska w Łazienkach Królewskich w Warszawie to dobry pomysł? Tak! Zwłaszcza, jesli tak jak Ania i Paweł jesteście już kilka dni po ślubie xD
To był już czerwiec, kwitły różaneczniki, a emocje po ceremonii ślubu i po weselu jeszcze unosiły się wysoko. Tak czasem bywa w życiu (a im bliżej ślubu, tym trudniej), że zwyczajnie nie da się rady umówić na zdjęcia wcześniej. Dla mnie to żaden problem :).
To tak w kwestii wyjaśnienia, jeśli zauważycie na zdjęciach obrączki :).
I wyszło super! W środku miasta, w słoneczne, czerwcowe popołudnie, w Łazienkach Królewskich właśnie. W jednym z najbardziej romantycznych parków miejskich i miejscu często wybieranym na plenery – nie tylko narzeczeńskie, czy ślubne.
Zobaczcie sami, jak nam to wyszło.
Miłego!